Mikołajki
„…ja od prezentów bym wolała spotkanie z Panem” śpiewała Majka Jeżowska w jednej z naszych ulubionych piosenek. Nam udało się dziś i spotkać, i otrzymać prezenty. Dziękujemy Mikołaju! Do zobaczenia za rok.
„…ja od prezentów bym wolała spotkanie z Panem” śpiewała Majka Jeżowska w jednej z naszych ulubionych piosenek. Nam udało się dziś i spotkać, i otrzymać prezenty. Dziękujemy Mikołaju! Do zobaczenia za rok.
Dnia 2 grudnia odbyła się długo wyczekiwana wycieczka klas szkoły podstawowej. Nasz pomarańczowy szkolny autobus zawiózł nas do „Magicznego Zakątka” w Tarnówku, gdzie mieści się Wioska Świętego Mikołaja! W królestwie Mikołaja czekało na nas wiele atrakcji: Tworzenie świątecznych ozdób – szyszek z różnobarwnymi pomponikami Dekorowanie kolorowym lukrem i słodką posypką
Dnia 2 grudnia odbyła się długo wyczekiwana wycieczka klas szkoły podstawowej. Nasz pomarańczowy szkolny autobus zawiózł nas do „Magicznego Zakątka” w Tarnówku, gdzie mieści się Wioska Świętego Mikołaja! W królestwie Mikołaja czekało na nas wiele atrakcji: Tworzenie świątecznych ozdób – szyszek z różnobarwnymi pomponikami Dekorowanie kolorowym lukrem i słodką posypką
Dnia 27 listopada w SP 52 w Szczecinie odbył się po raz jedenasty „Przegląd Talentów Różnorakich”.Uczestniczyli w nim uczniowie placówek specjalnych naszego miasta oraz Polic i Kołobrzegu. Tematem tegorocznej edycji było hasło: „Muzykę słyszę wszędzie”. Młodzież z naszej szkoły -Yana,Dawid i Kamil -przygotowali interpretację wiersza pt: „Gdzie mieszka muzyka?” z
Dziś był bardzo ważny dla nas dzień – gościliśmy w naszej szkole uczniów klas siódmych i ósmych, rodziców i nauczycieli z czterech szczecińskich szkół – Publicznej Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 25, Publicznej Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 67, Publicznej Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 52 oraz ze Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego
W poniedziałek, 25 listopada, w dzień katarzynkowych wróżb, spotkaliśmy się przy herbacianych naparach. W roli głównej wystąpiła herbata po angielsku, czyli herbata czarna serwowana z odrobiną mleka. Uwierzcie, że herbata z filiżanki smakuje o niebo lepiej niż ze zwykłego kubeczka. Fusy, czyli liście zaparzonej herbaty posłużyły nam potem do wywróżenia